sobota, 13 kwietnia 2019

Córka zegarmistrza - Kate Morton

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros

Córka zegarmistrza
Autor: Kate Morton
Ilość stron: 544
Wydawnictwo: Albatros
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10



   Powieści współczesne, zawsze dla mnie były trochę poruszające, a jednocześnie ważne. I właśnie dlatego zdecydowałam się, by sięgnąć po tą książkę i sprawdzić, czy i ona czymś mnie zainteresuje. I tak się stało!

   Kim się jest, gdy jest się córką zegarmistrza? Czy zawsze ludzie zapamiętują nas przez pryzmat naszych rodziców? Kim jesteśmy, my sami? Birdie, a przynajmniej tak mawiał o niej ojciec. Kim jest tak naprawdę? Historia ta, już toczy się już w innych czasach, w której naszą główną bohaterką jest Elodie Winslow, która nie ma w sobie nic z detektywa, ale pewne tajemnicze zdjęcie wszystko zmienia. Nie wiedząc czemu, to znalezisko sprawia, że zaczyna iść tropem pewnej zagadki z przed wieloma laty. Wiedząc, że nie wiadomo do czego ją zaprowadzi, to odkrycie prawdy - to ostatecznie nie zamierza się poddawać, i ryzykując naprawdę wiele chcę odkryć prawdę.

   Przeszłość odnajdujemy w czasach wiktoriańskich, i teraźniejszość we współczesnej Anglii. Autorka cudownie połączyła te dwa czasy, które w żaden sposób nie sprawiają, że w pewnym momencie nie umielibyśmy się odnaleźć. A wręcz odwrotnie, Kate Morton płynnie przechodzi z przeszłości, na czasy współczesne. Dwa odmienne światy, niby tak różne, a tak naprawdę bardzo do siebie podobne. Poznajemy oblicza dwóch bohaterek, tej z przeszłości, i tej z teraźniejszości. Okazuje się, że ta historia ma bardzo głębokie dno i naszej bohaterce z teraźniejszości Elodie, może przynieść wiele dobrego, jak i wiele złego. Ale to właśnie jej decyzja do poznania prawdy sprawia, że wszystko zaczyna nabierać sens, i nie wszystko co zostało powiedziane, jest tak naprawdę prawdą. Choć ryzykuje naprawdę wiele, to i jednocześnie odkrywa wiele wspólnych czynników, które wpływają na jej życie. 

   Z rozdziału na rozdział, wiele tajemnic które na samym początku są dla nas nie jasne, w końcu powoli są odkrywane, a my możemy zrozumieć te dwa czasy, i nasze bohaterki. Jednakże niech te tajemnice, ta zagadka i morderstwo was nie zwiedzie! To książka też przede wszystkim o ogromnych emocjach, które poruszyły najdelikatniejsze struny mojego serca. Choć wiedziałam, że czytam książkę, która nie ma żadnej podstawy na to by jej historia w jakiś sposób była prawdziwa, to nie wiedząc czemu bardzo się w nią zagłębiłam, i przeżywałam. Jakby jej fabuła i ci bohaterowie, kiedyś chodzili po naszym świecie.

   Nie potrafiłam inaczej jej ocenić, choć ta książka mogłaby wyjść poza skale mojego oceniania. Autorka naprawdę zasługuję na to, by inni ją dostrzegli, bo to pierwsza jej historia jaką przeczytałam. I już wiem, że nie ostatnia. To jak sprawiła, że nie potrafiłam się od niej uwolnić, i do tej pory o niej zapomnieć, jest czymś co najbardziej cenię w autorach, przez ich kunszt do tworzenia takich arcydzieł! Musicie dać jej szansę i ją poznać.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz