sobota, 26 maja 2018

KONKURS - Tak mam okres. A co?


Tak mam okres. A co?
Autor: Clara Henry
Ilość stron: 192
Data wydania: 31.01.2018
Wydawnictwo:Buchmann

 Mam dla was konkurs, na moim Instagramie 😉Do wygrania "Tak mam okres. A co?" Clara Henry. By podziękować wam, że jest was już ponad 100+ na moim profilu. Zapraszam was na mój profil!!💓
 Ta książka jest bardzo zabawna. Autorka opowiada jak to przeżywała swój pierwszy okres, a także co się działo w dalszej części jej życia z tym co miesięcznym zjawiskiem! Naprawdę warto próbować dorwać ją w swoje łapki 😍




czwartek, 24 maja 2018

Nie poddawaj się - Rainbow Rowell






Nie poddawaj się
Autor: Rainbow Rowell

Ilość stron: 512
Data wydania: 12.10.2016
Wydawnictwo: HarperCollins
Moja ocena: 4/10
 "Nie poddawaj się" autorki Rainbow Rowell, to moja druga pozycja przeczytana przez tą autorkę. Pierwszą była "Fangirl", która zachwyciła mnie bardzo! Ale czy i z tą książką, będzie podobnie?

wtorek, 22 maja 2018

Czerwcowe Premiery!

Czy tak jak ja nie możecie doczekać się nowych czerwcowych premier?! Ach, jest ich tak dużo ale te na pewno pragnę mieć w swojej biblioteczce. A wy?💕
 



Without Merit
Autor: Hoover Collen 
Ilość stron: 320
Data wydania: 20.06.2018
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte




Drażliwe tematy
Autor: Neil Gaiman
Ilość stron: 480
Data wydania: 06.06.2018
Wydawnictwo: Mag






Moje serce w dwóch światach
Autor: Jojo Moyes
Seria:  Lou Clark - Tom 3
Ilość stron: 512
Data wydania: 06.06.2018
Wydawnictwo: Znak Literanova






Dance, Sing, Love. 
W rytmie serc
Autor: Layla Wheldon
Seria: Dance, Sing, Love - Tom 2
Ilość stron: 432
Data wydania: 04.06.2018
Wydawnictwo: Editio




Larista
Autor: Melissa Darwood
Seria: Wysłannicy - Tom 1
Ilość stron: ?
Data wydania: 21.06.2018
Wydawnictwo: Kobiece

Księga Kłamstw - Teri Terry


Księga Kłamstw
Autor: Teri Terry
Ilość stron: 392
Data wydania: 10.05.2017
Wydawnictwo: Młody Book
Moja ocena: 5/10

 Księga kłamstw - Dwie osobowości, dwa poglądy, dwa problemy i dwa...

  Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to rozdziały, których tak naprawdę nie ma - a są przedstawieniem dwóch bliźniaczek. Na początku wydawało się to mylące i trochę zagmatwane, ale jednak spodobało mi się to. Inność książki od jej podobnych.

  Bliźniaczki Quinn i Piper, zostały rozdzielone będąc jeszcze małymi bobasami. Piper została ze swoimi rodzicami, a Quinn została oddana pod opiekę babci. Wychowane w innych środowiskach, miały się nigdy nie spotkać. Do momentu pogrzebu ich matki.
Od samego początku jakoś nie polubiłam Piper. Jej postać wydawała mi się, fałszywa i skrywająca wiele tajemnic, o których nie chciała mówić. Natomiast bardzo spodobała mi się Quinn, która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, pomimo jej inności i ciągłych obaw.
Jednak obie mają w sobie ciemną stronę. Piper, chce wykorzystać swoją nową poznaną siostrę, by ta pomogła jej zrozumieć parę spraw. Natomiast Quinn, była strasznie zazdrosna o życie Piper. Chciała zagarnąć to, co przez całe życie miała ona, i w równym stopniu należy się jej. Nawet przyjaciele czy nawet chłopak Piper - Zak, który ma nie mały problem w rozróżnieniu bliźniaczek.

  Każda odkrywa w sobie zaczątki zła. Jednak jednej z nich to nie niepokoi, tylko przyzywa i jednocześnie zaczyna się podobać. Co bardzo dużo prawdopodobne może doprowadzić do smutnego zakończenia.
Tylko, jak w tytule "Księga Kłamstw" faktycznie, się ziści? Czy siostry zdadzą sobie sprawę, że nie liczą się ich własne pobudki tylko tak naprawdę one same? Razem, wspólnie przezwyciężyć trudności i nie dać się nakreślonej przez los przeszłości... Piper i Quinn, obydwie zaskakujące postaci czasem denerwujące, a czasem sprawiające uśmiech na twarzy. Jak dwie koleżanki, z którymi nigdy nie jest nudno!

 Książka jest dość ciekawa, ale niestety nie zachwyca tak jak wydawało mi się na początku. Czy u Was też sprawiła mieszane uczucia? Wolicie Quinn czy Piper? A może żadną z nich?

 

poniedziałek, 21 maja 2018

Przydatne książkowe gadżety!

 
 Spotykałam się z wieloma książkowymi gadżetami, od zakładek, po etui książkowe, aż po figurki postaci. Jednakże, tylko niektóre z nich mnie interesują i ciągle staram się poszerzać o nich kolekcje. Choć jak każdy zapewne wie, zbieranie takich małych gadżetów jest dość kosztowne. Może by się wydawało, że czasami nie warto jest wydawać pieniędzy na takie małe gadżety, i kupić porządną książkę.

 Czasami jednak warto, poświęcić możliwość zakupu książki, by zakupić takie cuda, które zawsze pomagają, a to uchronić książkę, czy też zaznaczyć rozdział. A przede wszystkim dla samej radości ich posiadania 😊

  Moim pierwszym niezastąpionym gadżetem jest futerał, w którym chowam książkę, by zabezpieczyć ją przed różnymi czynnikami zewnętrznymi, a także by schować do niej przeróżne zakładki i małe nalepki, którymi zaznaczam rozdział. Wystarczy mi tak naprawdę iść tylko z nią i nie zaprzeczę, że raz czy nie dwa, właśnie ten futerał i książka w niej schowana, robiła za moją poduszkę. Tak więc ma ona naprawdę wiele zastosowań😁

 




 Drugim są najprzeróżniejsze zakładki. Pierwsze jakie zaczęłam zdobywać w swojej kolekcji, a po przeprowadzce niestety wiele mi się po drodze zagubiło były papierowe zakładki. Odkąd pamiętam uwielbiałam je zbierać. Niektóre miałam z planem zajęć, inne z przeróżnymi obrazkami, a coraz częściej z cytatami, które nie raz poprawiały mi humor. Pamiętacie swoje pierwsze zakładki? Takie właśnie one były, zaraz po zaznaczaniu rozdziału po prostu zginaniem rogu, co tylko niszczyło książki, i po paru czytelnikach czasami było to wkurzające.

  Następne są zakładki magnetyczne. Ach uwielbiam je!! To najlepszy gadżet jaki został wymyślony. Nie niszczy książki, nie wylatuje jak papierowa zakładka, i przede wszystkim jest bardzo wytrzymała, przez co naprawdę trzeba się postarać by zniszczyć te zakładki. Kocham je zbierać, mam ich już trochę i ciągle chcę więcej. Nigdy mi się nie nudzą i każda ma w sobie to coś, co sprawia, że każdy na nie spogląda i zastanawia się co na nich jest napisane czy narysowane. Ale to raczej dla ciekawskich, niż czytelników. Bo każdy czytelnik taką na pewno ma, prawda? 😏

 

  I ostatnie, to przesłodkie zakładki, najróżniejszych postaci! Na ten moment mam tylko 4 ale planuje zakupić ich w przyszłości więcej!! Domyślacie się pewnie kogo przedstawiają te postacie, a także skąd one są prawda? 😜 Poznałam je niedawno, właśnie wchodząc na Instagrama gdzie, zauważyłam w jednym z postów, takie maleństwa. Choć mogą robić za zakładki, ja bardziej używam je do wykreowania wyglądu mojej biblioteczki. Są tak słodkie, że aż żal mi je wsadzać do książki, bo są zrobione z papierowego materiału, przez co na bank są bardzo delikatne i łatwe do zniszczenia. A tego bym nie chciała hehe😘


A wy jakie zbieracie gadżeciki do książek? Czy może to są jakieś bardziej stojące i robiące tylko za tło figurki? Pochwalcie się swoimi perełkami, jestem ciekawa co najbardziej wam się podoba!



 

niedziela, 20 maja 2018

Zabójczyni + Cykl Szklany Tron 1-5 Tom - Sarah J. Maas

Zabójczyni
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron Tom 0.1-0.5
Ilość stron: 462
Data wydania: 22.04.2015
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 8/10
 "Zabójczyni", była na szczęście pierwszą książką jaką przeczytałam z cyklu Szklany Tron. Nie zrobiłam tego błędu, i nie przeczytałam jej zaraz po "Szklanym Tronie". Gdybym to zrobiła zapewne okropnie bym żałowała. Gdyż w tej części tzw. dodatkowej, poznałam całą historię naszej głównej bohaterki Celaena Sardothien. Dziewczynka, która jako dziecko zostaje odnaleziona przez szefa Gildii Zabójców - Arobynn'a, tym samym przez niego wychowana i nauczona sztuki zabójczej.

 Poznajemy ją tam od różnych stron, po dziewczynę, która bezwzględnie potrafi kogoś uśmiercić, aż po samotną i zagubioną w świecie zabójców dziewczynkę, pragnącą tylko uwolnić się od wpływów swojego mentora. Widzimy jej wzloty i upadki, jej chwilę zapomnienia czy nawet samą miłość do jednego z kolegów po fachu. W tej części dokładnie widzimy, jak nasza bohaterka zmienia się diametralnie, przez co poznajemy inną Celaena w "Szklany Tron".

 Dlatego przed sięgnięciem po pierwszy tom cyklu Szklanego Tronu, ważne jest by zacząć od "Zabójczyni", gdyż tylko wtedy będziemy potrafić poznać naszą bohaterkę stuprocentowo.


Szklany Tron
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron - Tom 1
Ilość stron: 520
Data wydania: 25.06.2013
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 9/10
 
 Pierwszy tom, oczarowuje, zachwyca, uzależnia! Tym razem spotykamy Celaena jako siedemnastoletnią prawie, że kobietę, jednakże w bardzo trudnych okolicznościach, gdyż ta pod wpływem jednego błędu? A może zamierzonego przez kogoś celu, trafia do więzienia, w którym jest skazana na harówkę w kopalni soli Endovier. Jedynym jej ratunkiem myślała, iż okaże się jej mentor Arobynn. Jednak czas mijający w kopalni pokazał naszej bohaterce, że to płoche nadzieje. Aż otrzymuje szanse na wydostanie się z tej cholernej dziury! Musi tylko wygrać w turnieju o tytuł królewskiej zabójczyni. Łatwo powiedzieć, co?

 Jednakże nasza bohaterka, nie należy do osób, które boją się przegranej czy śmierci. W końcu to jej chleb powszedni. Wciąż również trzyma w sercu swojego ukochanego, którego straciła w okropnych okolicznościach i za każdym razem myśl o nim podnosi ją na duchu i pcha do działania.

 Spotykamy również po raz pierwszy naszych bohaterów, którzy będą z nami w dalszej części. Doriana, księcia Adarlandu, do którego zanadto nasza czarowna Celaena się zbliża, po raz pierwszy czując jak jej popękane serce, zaczyna na nowo żyć. A także strażnika gwardii Chaol'a, który za każdym razem dokucza Celaena, i nie ufa jej do końca jak sam książe. I nasza ostatnią bohaterkę Nehemie, która na pozór wydaję się mało rozumieć z ich języka, ale prawdą jest iż to bardzo przebiegła i inteligentna kobieta, która pomimo wielu sporów zaprzyjaźnia się z naszą bohaterką.

 Wszystko wydaję się iść w dobrym kierunku, aż spotyka ducha pierwszej królowej Adarlandu - Elenę, która wiedziała, że Celaena zdobędzie tytuł "Królewskiej Obrończyni", jednak daje do zrozumienia naszej bohaterce, że to nie koniec walki. Otrzymuje od niej amulet, który zawsze będzie strzegł naszej bohaterki, a także daje jej do zrozumienia, że ma misję, którą musi wypełnić. Musi ocalić swój lud. A także musi zrozumieć kim jest naprawdę.


  " - Ty możesz się okazać kimś innym - rzekła Elena cicho. - Możesz zostać kimś wielkim. Większym ode mnie. Większym od nas wszystkich.
[...]
- Póki co rób to, co robisz. Wypełniaj swoje zadania u boku króla, a niebawem sama będziesz wiedziała, co więcej należy uczynić. Póki co ciesz się swoim osiągnięciem.
[...]
- Więzów krwi nie da się tak łatwo zerwać - szepnęła i znikła."
  To jedna z najlepszych historii jaką miałam okazję do tej pory przeczytać. Jeszcze nic nie pochłonęło mnie tak dawno do reszty jak ta książka. Przeczytałam ją jak dobrze pamiętam w 2dni? Naprawdę polecam ją z całego serca, dla osób, które kochają potwory, zabójców, intrygi i niesamowite zwroty akcji. To tutaj znajdziecie!

Korona w Mroku
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron - Tom 2
Ilość stron: 495
Data wydania: 02.04.2014
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 8/10


 Kolejna część, ach tak rozbudziła moją wyobraźnie. Co to może zdarzyć się w kolejnych przygodach Celaena? Na pewno coś niesamowitego! A jednak, dostała gwiazdkę niżej, choć akcja w niej rozwinęła się diametralnie. Wydaje się, że w życiu naszej bohaterki zagościł spokój. Co było tylko mrzonką.

 Celaena, spotyka kolejnych wrogów, którzy starają się grać na jej nosie, co bardzo wkurza naszą bohaterkę. Czuję, że dzieją się rzeczy, które są przed nią ukrywane. Przez co traci zaufanie do Doriana, swojego niedoszłego kochanka. A także zaczyna odczuwać nowe uczucie, do kapitana straży Chaol'a. W końcu widzi błysk zapomnianej przeszłości, którą utraciła. Ale największą dla niej zagadką, okazała być się wiedza kim jest ona sama? Zaczyna bać się, że nie jest zwykłym człowiekiem. A kimś więcej, kimś kto może zmienić wszystko co do tej pory było znane. Do tego amulet, który otrzymała od Eleny. Miał za zadanie ją chronić, ale czy tylko do tego służył? Do ochrony? Czy może kryje się w nim mroczniejsza strona medalu?

 Wszystko zaczyna się układać w jedną całość. Ale za jaką cenę? Za śmierć bliskiej jej sercu osoby? Kolejna śmierć, za sprawę? I kolejny zawód, który daję do zrozumienia zupełnie naszej bohaterce, że jej życie ma zawsze prowadzić ku ścieżką samotności?
 
  " - Fae, zabójczyni... Cóż to ma za znaczenie, kim naprawdę jesteś? Ja... 
   - Nie. - Cofnęła się. - Nie mów tego."
  Dużo w tej historii zobrazowało to, kim jest i czym się staje nasza bohaterka. A także, jaka jest jej prawdziwa misja. Kolejna sprawa, to dowiadujemy się bardzo dużo o emocjonalnym stosunku naszej bohaterki. Czego tak naprawdę od zawsze pragnęła, a co zawsze jest jej odbierane. W tej części, możemy wczuć się w jej emocje, które zmieniają się jak przypływ. I co najważniejsze, sprawiają, że zaczynamy coraz bardziej kochać, i nienawidzić ją samą, za jej decyzje, które moim zdaniem mogła zupełnie inaczej podjąć.


Dziedzictwo Ognia
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron - Tom 3
Ilość stron: 654
Data wydania: 23.09.2015
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 8/10

 Trzecia część, zaczyna nam wszystko ujawniać. To kim jest nasza bohaterka, a także jakie jest jej dziedzictwo i jaką posiada w sobie ukrytą moc.

 Nasza kochana Celaena, wyrusza w podróż w której musi poznać samą siebie, dowiedzieć się o swoim pochodzeniu i o tym czym jest Fae, a także znaleźć sposób na zniszczenie zła czającego się nad królestwem, które tylko czeka na moment by zaatakować.

 Poznajemy nowych bohaterów, a także nowe zło. Aedion jej kuzyn, który jest ostatnim bliskim jaki jej pozostał. Zawdzięcza Celaena życie, gdy w poprzedniej części postanawia go uratować, pomimo iż ten pragnął zniszczyć naszą bohaterkę. Jednakże dużo przyczyn jakie zdarzają się po drodze, przekonują Aedion'a, do kuzynki. Dziewczyna poznaje na swojej drodze również Fae - Rowen'a, który oczarowuje kobietę, nie tylko swoim wyglądem i inteligencją, ale przede wszystkim swoją lojalnością, i męstwu. Ten pomaga choć na początku dość brutalnie, nauczyć kobietę jak posługiwać się swoją mocą ognia i zamianę w Fae.

     "- Razem, Ogniste Serce - rzekł i odsunął rękaw tuniki. - Razem znajdziemy drogę.
    Spojrzał na nią znad jej odsłoniętego nadgarstka.
    - Zbudujemy dwór, który zmieni świat - obiecał."
 Celaena dowiaduję się prawdy. Musi odbudować swoje upadłe królestwo, a także na powrót odzyskać to co utraciła i zgnieść w zarodku zło, które coraz bardziej zagraża Aderland'owi. Musi zgładzić króla i wszystkim wykrzyczeć swoje prawdziwe imię!
     " - Powiedz to, Aelin.
    [...]
    - Czy przysięgasz, że będziesz służyć na moim dworze, Rowanie Biały Cierniu, od teraz aż po śmierć?
    [...]
    - Przysięgam. Będę ci służył aż do ostatniego tchnienia i w Zaświatach. Bez względu na to, co się wydarzy." 
 To jedna z historii, która zaparła mi dech i sprawiła, że przeczytałam tą książkę w niecałe trzy dni, prawie nie śpiąc przez nią po nocach😜 Nie mogłam po prostu zrozumieć jednego. Dlaczego, ta historia tak szybko się skończyła i sprawiła, że poczułam taki niedosyt?! No dlaczego?! Nic mi nie pozostało jak czekać rok, na kolejną część. To chyba wystarczający dowód, że nie da się przejść obojętnie obok tej pozycji, żadnemu fanowi Fantastyki. Oj nie!



Królowa Cieni
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron - Tom 4
Ilość stron: 848
Data wydania: 02.06.2016
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 8/10

 "Królowa Cieni" - uzależniająca, zachwycająca historia Aelin, jedynej spadkobierczyni Terrasenu, powraca by odzyskać swój dom! Z przytupem, akcja rozkręca się na całego i daje pokaz mocy zabójczyni.

 Aeline Galathynius, spotyka na swojej drodze nowego sprzymierzeńca, tym samym stwarzając swoją małą grupę która ma zamiar pomścić dawne krzywdy im wyrządzone w przeszłości. Pierwszą z nich, jest Lysandra, dawna koleżanka z przeszłości Aelin, która nie za bardzo ją trawiła, ale przyczyny jakie w trakcie podróży zabójczyni się zdarzyły, sprawiają że ich dawne rany i niechęci przestają mieć znaczenie i połącza dwie kobiety w przyjaźni, tym samym pokazując Celaenie, że nie tylko ona miała w sobie ukryte zdolności, gdyż nasza droga Lysandra, jest zmiennokształtną co tylko zmienia całą sytuacje na plus.

 Pojawiają się jednak na jej drodzę nowi wrogowie, Manon Czarnodzioba Przywódczyni Skrzydła i jednocześnie dziedziczki, jest Żelaznozębną, która jest pod władzami króla Aderlandu. Ma pomóc zniszczyć Aelin, a także podbić reszty królestwa, a także wkrótce świata. Wraz z innymi siostrami Czarnodziobymi, musi atakować królestwo Doriana, na swoich wywernach i dorwać księcia, który jak się okazuje ma w sobie potężną moc, godną mocy Aelin. A jednak, dochodzi do spotkania Manon i Aeline, która ratuje Czarnodziobą od śmierci, tym samym sprawując iż ta zaczyna się wahać i myśleć nad prawdziwym celem ich misji. Najważniejszą myślą są Valgi, które w tajemniczy sposób powstają, w czasie kiedy inne siostry z innych gildii Żelaznozębnych w tajemniczy sposób znikają.

 Aeline, musi za wszelką cenę powstrzymać Valgów, przed zniszczeniem dobra. Jednakże okazuje się, że ich jedynym ratunkiem okazują się Klucze Wyrda, która mogą uwolnić potężne zło, albo raz na zawsze je zniszczyć!

 "Klucz Wyrda.
  Na bogów!
  [...]
  A może trzeba mieć magię w żyłach, by uświadomić sobie moc artefaktu? A może amulet nigdy go nie wezwał, tak jak wzywał ją teraz. jego surowa moc pieściła jej zmysły niczym kot ocierający się o nogi. Czy jej rodzice kiedykolwiek to czuli?"
 Historia przyciąga, i nie daje odpocząć zmysłom, które sprawiają, że coraz bardziej zaczynam kochać naszych bohaterów! Szczególnie Rowena, który wydaję mi się, że jest idealną partią dla naszej Aelin, nie uważacie? Coraz więcej pikanterii, w historii która jest skazana na starcie Dobra ze Złem. Czy w przyszłej części będziemy już tego świadkami, oj nie mogę się doczekać 😉



Imperium Burz
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany tron - Tom 5
Ilość stron: 864
Data wydania: 26.04.2017
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 9/10




 Ostatnia część jaka została do tej pory u nas wydana, aj why?! Dlaczego tak szybko?!

  Piąty i moim zdaniem, najlepszy tom jaki został do tej pory wydany! Aelin, w końcu pokazuje na co ją stać. Iż zasługuje na miano Królowej Terrasenu, oraz Ognistego Serca. W końcu zbiera armię, która ma stawić czoła złu, i na zawsze go zniszczyć. Wszystko układa się tak jak zaplanowała, do pewnego momentu, który sprawia, że nasza bohaterka na nowo staje się niewolnicą i ofiarą. Jednakże nic nie jest w stanie złamać ducha naszej bohaterki.

 Rowen, jej ukochany wyrusza w podróż z najbliższymi przyjaciółmi by odbić Aelin z rąk oprawców, a także zbudować armię godną królowej. Ale zanim do tego dochodzi, Aelin sprawia, że świat za trząsa się w pieleszach i najciemniej ukryte zło po raz pierwszy obawia się przegranej. Manon, postanawia odwrócić się od swoich sióstr i swojej misji, by pomóc Królowej Terrasenu, w boju i zbliżyć się do księcia, który w dziwny sposób sprawia, że kobieta po raz pierwszy zaczyna odczuwać emocje, które do tej pory wydawały się być jej obce.

 Pojawia się na ich drodze pewna kobieta - Elide, która kryje w sobie jedną z tajemnic do zwycięstwa, a także sama dowiadując się o szokującej wiadomości, postanawia pomóc swoim siostrą, Czarnodziobym, które były jej oprawczyniami, a okazały się być rodziną o której nigdy nie miała pojęcia. Elide, posiada jeden Klucz, który musi trafić za wszelką cenę do Elide, nie udałoby się jej to gdyby nie fae Lorcan, napiętnowany więzią z Maeve.
     "Aelin Galathynius zbudowała armię nie po to, by rzucić wyzwanie Morath, ale by zatrząść gwiazdami. Wiedziała, że nie jej przyjdzie stanąć jej na czele tych wojsk, ale mimo to dotrzymała obietnicy złożonej Darrowowi, któremu rzekła:
      - Przysięgam na mą krew i nazwisko mej rodziny, że nie odwrócę się od Terrasenu tak, jak ty odwróciłeś się ode mnie".

 Cała seria, jest godna polecenia. Tylko czekać na kolejną część, która zachwyci mnie tak jak poprzednie. Aelin, pokazuje pazurki, które zatrząsną nie tylko światem, ale i gwiazdami! Możemy zachwycać się bohaterami i ich przygodami pełną parą, gdyż ten cykl, na pewno nie jest żadną stratą czasu, a naprawdę dobrą lekturą, na każdą chwilę.


Czy tak jak mnie, zachwyciła was ta historia? Czy może jednak zawiedliście się na twórczości Sarah J. Maas? Mnie najbardziej zachwyciła ostatnia część Imperium Burz, oraz zakochałam się w postaci Rowenie, ach nie mogę żyć bez rozdziałów z jego udziałem! A was, która część i która postać najbardziej zachwyciła? Równie mocno, nie możecie doczekać się kolejnego tomu? 


sobota, 19 maja 2018

Pomiędzy światami - Jessica Warman

Pomiędzy światami
Autor: Jessica Warman
Ilość stron: 448
Data wydania: 15.11.2011
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Moja ocena: 4/10

 Jedno słowo - Dziwna.
 Na początku tak przez dwie strony, już myślałam, że zaczyna się jak w dobrym kryminale. Gdy tu nagle przez kolejne strony jest tu tak bezsensowny i chaotyczny monolog, że miałam ochotę tą książkę odłożyć. Miałam wrażenie, że autorka albo się pogubiła w tym co pisze, albo sama nie wiedziała do końca jak chcę rozpocząć tą historię. Ale po kolei.

 Nasza główna bohaterka Elizabeth Valchor, wydawałoby się że jest jedną z popularnych i lubianych osób. Kto mógłby czegoś jej tu zazdrościć? Wszystko wydawało się jej, że jest w jak najlepszym porządku, do momentu aż nie budząc się na jachcie swojego taty, nie dostrzega za burtą swojego ciała!

"Nie wiem, jak długo siedziałam na pomoście - godziny? Minuty? trudno powiedzieć. Wpatrywałam się w siebie, zaklinowaną w wodzie, w moje ciało czekające, aż ktoś żywy obudzi się i mnie znajdzie."

 Strach i rozpacz jaki opanowuje nasza bohaterkę, jest nieziemski. Zagubiona pomiędzy dwoma światami, żywymi a martwymi. Nie wie co dalej robić. Ciągle zadaje sobie pytania: "Dlaczego po śmierci obudziłam się pomiędzy?". Wydawałoby się, że duch też może się załamać, do czasu, gdy dziewczyna nie widzi obcego jej chłopaka na statku.
 Był nim Alex Berg. Chłopak, który od zerówki chodził z nasza bohaterką do szkoły. Elizabeth, jest zagubiona bo wiele rzeczy jest niejasnych. Ale Alex, próbuje jej pomóc w odnalezieniu zaginionych kawałków jej pamięci.
 Najważniejszą sprawą jest jej śmierć. Kto ją zabił? Czyżby ktoś napadł na ich jacht, a ona obudziła się i oto są skutki? A może jednak... zrobiła to jedna z osób na jachcie? Jej przyszywana siostra Josie? A może, ktoś z gości? Mera, Caroline, Topher czy Richie? Tyle pytań? A gdzie szukać odpowiedzi?

  Zdarzały się wciąż powracające kwestie, choć czasem nie powiem książka mnie w ciągła. W końcu dochodziło do albo nudnych konwersacji albo strasznie beznadziejnych powtórzeń z wcześniejszych rozdziałów. Które nic nie wnosiły do historii. Po prostu były.
Najbardziej nie rozumiem jak sprawą śmierci mógłby ktoś się zainteresować? Jak autorka tak słabo opisała całą sytuacje. Nie mogłam doszukać się żadnego opisu wypadku, jakichkolwiek konwersacji na ten temat, by jakaś doza tajemniczości się pojawiła, jakichś intryg. Zupełnie nic. Ja po takim przedstawieniu ofiary i przypadku jej śmierci w ogóle bym się tym nie zainteresowała. Od razu bym zdecydowała, że sprawa zostaje zamknięta.


 Można by powiedzieć, że autorka ma pomysł. Jednak jeszcze brakuje jej wyrażania - pokazania tego pomysłu tak by zainteresował czytelnika. Przynajmniej mnie ta książka, nie zainteresowała. Przeczytałam, bo nie chciałam porzucić lektury w połowie. Czego bardzo nie lubię 😆

Może nie do końca zrozumiałam samą bohaterkę. Może źle ją oceniam? Wam ta książka przypadła do gustu? Mnie tak jakoś średnio... Zresztą po recenzji widać ^.^ Ale zachęcam do lektury tych, co lubują się w zagadkach i duchach!

  

piątek, 18 maja 2018

Moje Kwietniowe Zdobycze!

 Od razu na pierwszy rzut oka, można zauważyć że to sama fantastyka czy literatura młodzieżowa. Cóż, to moje ulubione gatunki literacki, dlatego będą przeważać w postach 😺

 Oj trochę swoje warzą nie powiem, nie mało. Ale chyba wiele osób, wybiera taki styl zakupowania literatury, niż w sposób elektroniczny, prawda? Kto również jak ja, wybiera właśnie taki styl wchłaniania literatury? 😃 Pewnie nie mało osób.

 Najbardziej wyczekiwana przeze mnie książka z tych oto widocznych na zdjęciu, jest piętrząca się na samym jej szczycie, jedna z książek mojej ulubionej autorki Patricii Briggs - "Zamęt Nocy" z cyklu Mercedes Thompson. Muszę się przyznać ale wcześniejsze 7 tomów, przeczytałam już z 2-3 razy, dokładnie nie pamiętam czy wszystkie, możliwe że ostatni tom wcześniejszy przeczytałam tylko raz 😅  Choć jeszcze tyle książek do przeczytania, to na moje ulubione nie żal wykorzystanego czasu, ani trochę. Macie również taką pozycję, którą czytaliście więcej niż raz? Na bank! A teraz jakie to są książki.

 P.S. Co do cyklu Mercedes Thompson, nie wydaje wam się, że od 4 tomu "Znak kości", jakoś nie ulepszyli znacznie grafiki okładek dalszych tomów? Czy tylko ja to widzę?👍

Zamęt Nocy
Autor:
Patricia Briggs
Seria: Mercedes Thompson - Tom 8
Ilość stron: 418
Data wydania: 4.05.2018
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Opis: Zwyczajna przeszłość zmienia się w grozę...
Nieoczekiwany telefon okazuje sie początkiem kłopotów. W domu Mercy pojawia się ex żona Adama, która potrzebuje pomocy w ucieczce przed swoim nowym chłopakiem. Prośba, wydawałoby się, przyjacielska ma jednak podtekst i jest daleka od dobrych intencji. Christy zrobi wszystko, aby ponownie związać sie z Adamem.
Mercy nie zamierza odejść bez walki. Jednak musi odłożyć swoje kłopoty na bok. Ex chłopak Christy nie jest tylko złym człowiekiem. Pytanie, czy w ogóle jest istotą ludzką. Kiedy ciała zaczynają się piętrzyć, Mercy musi stawić czoło sile zdolnej zburzyć doszczętnie jej świat.


Magia Krwawi
Autor:
Ilona Andrews
Seria: Kate Daniels - Tom 4
Ilość stron: 436
Data wydania: 9.05.2018
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Opis: To nieprawda, że rodziny się nie wybiera.
Atlantę nawiedza śmiertelnie groźna zaraza. To demonstracja siły i władzy urządzana przez starożytną boginię chorób. Nawiasem mówiąc, ciotkę Kate Daniels.
Siedem plag spada i gromi miasto. Jad, Potop, Huragan, Wstrząs, Bestia, Pożoga i najgroźniejszy z nich, Mrok. Bogini ulegają kolejno rządzące Atlantą: Gildia Najemników, Świątynia, Zakon i Gromada. Najwyższy czas, by ktoś wziął sprawy w swoje ręce. Kate, Curran i pies z piekła rodem rzucają się w wir wydarzeń. Będzie naprawdę ostro! 

Kształt Wody
Autor:
Guillermo Del Toro
Ilość stron: 431
Data wydania: 27.02.2018
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Opis: Tajny rządowy Ośrodek Badań Kosmicznych Occam w Baltimore otrzymuje do analizy niezwykły obiekt: ziemnowodną humanoidalną istotę schwytaną w Amazonii. W laboratorium toczy się gra wywiadów i sprzecznych stanowisk: jedni naukowcy chcą stworzenie uśmiercić i zbadać jego organizm, by odkryć tajemnicę odległych podróży kosmicznych, inni natomiast proponują utrzymywać go przy życiu dla dobra postępu technologicznego. W międzyczasie pomiędzy istotą a opiekującą się nim w tajemnicy jedną z woźnych, niemą kobietą, która porozumiewa się ze stworem za pomocą języka migowego, nawiązuje się dziwna i głęboka więź… 
 Pusta Noc

Autor: Paulina Hendel
Seria: Żniwiarz - Tom 1
Ilość stron: 432
Data wydania: 10.02.2017
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Opis: Pierwsza odsłona serii Żniwiarz!
Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno?
Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej księgarni oraz obowiązki domowe. To jednak tylko pozory, gdyż w wolnych chwilach, zamiast spotykać się z rówieśnikami, Magda tropi upiory rodem ze słowiańskich wierzeń. Z krainy umarłych ucieka najpotężniejsza istota, z jaką żniwiarze kiedykolwiek musieli się zmierzyć. Tymczasem między Magdą a Mateuszem, tajemniczym chłopakiem, który niedawno wprowadził się do miasteczka, zawiązuje się nić sympatii. Dziewczyna pokazuje Mateuszowi świat słowiańskich wierzeń, nie mając pojęcia, że już wkrótce ona i jej przyjaciele znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
 Czerwone Słońce

Autor: Paulina Hendel
Seria: Żniwiarz - Tom 2
Ilość stron: 431
Data wydania: 27.09.2017
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Opis: Druga odsłona bestsellerowej serii „Żniwiarz”.
Słowiańskie demony nie dają o sobie zapomnieć!
Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wygląda całkiem inaczej niż sobie to zaplanowała.
Po ostatnich perypetiach Magda wraca do życia w innym ciele, zmienia się również jej charakter… Razem z Feliksem chcą odszukać i unicestwić Pierwszego, najbardziej niebezpieczną istotę z jaką przyszło im się mierzyć. Gdy trafiają na Mateusza, który po wydarzeniach z poprzedniego roku wyprowadził się z Wiatrołomu, we troje wyruszają na poszukiwania zaginionego żniwiarza. A na świecie z niewiadomych przyczyn pojawia się coraz więcej nawich.​ 
 Która waszym zdaniem, wybija się najlepiej z tych wszystkich książek jakie zakupiłam w tamtym miesiącu? Ja stawiam, że jak zawsze przebije wszystko twórczość Patrici Briggs. Ale to moje zdanie. A wasze?
Zdjęcia użyte do opisu ze strony: Lubimy Czytać

Żyj szybko, kochaj głęboko + Tylko ty mnie zrozumiesz - Samantha Young

Żyj szybko, kochaj głęboko
Autor:
Seria: Into The Deep - Tom 1
Ilość stron: 356
Data wydania: 14.09.2016
Wydawnictwo: Burda Książki
Moja ocena: 6/10
 Tylko ty mnie zrozumiesz
Autor:
Seria: Into The Deep - Tom 2
Ilość stron: 300
Data wydania: 09.11.2016
Wydawnictwo: Burda Książki
Moja ocena: 2/10
 
 
 Samantha Young, zauroczyła mnie swoim stylem pisania, opisem różnych sytuacji i postaci. Od dawna romans nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ten. Gdyż emocje były w nim prawdziwie i bez ukryć pokazane. Każdy najmniejszy szczegół, miał ważne znaczenie dla dalszej historii. 
 
 W pierwszej części "Żyj szybko, kochaj głęboko", bardzo polubiłam bohaterów. Charley, to kobieta która przeżyła zawód prawdziwej miłości jako nastolatka. Przez co nie potrafiła nigdy zbudować trwałego związku. Zawsze marzyła by zostać funkcjonariuszką prawa, lecz przez namowę rodziców wybrała prawo. Ale najważniejszą osobą, która pomagała jej w trzymaniu się swojego postanowienia, iż robi słusznie była jej starsza siostra Andie.
Jake, mężczyzna który zerwał wszystkie złożone jej obietnice oraz więzi, w nagły sposób. Pomimo, obietnic prawdziwej i wiecznej miłości, swoimi okrutnymi słowami, zakończył wszystko co dla naszej głównej bohaterki Charley, było piękne i prawdziwe. Tym samym zamykając dziewczynę w świecie barw czarno/białych.
Claudia przyjaciółka Charley, która dla niej była jak przybrana siostra. Postać, która nie potrafiła odnaleźć się w swoich uczuciach, ciągle spotykając się z różnymi mężczyznami i chodzącą na najróżniejsze nadarzające się przy okazji imprezy.  
I Beck przyjaciel Jake'a, flirciarz i naiwny mężczyzna myślący, że można być z kimś bez uczuć. A gdy jest możliwość pojawia się miłości na horyzoncie, on w szybki i zawsze sprawdzający się sposób zrywa wszelkie kontakty.
Czwórka bohaterów, tak różnych i odmiennych, a jednak nie potrafiących odnaleźć się w świecie bez siebie.

  Pokochałam pierwszą część. Charley, jako młoda dziewczyna żyła naiwnością iż pierwsza prawdziwa miłość zdarza się tylko raz. Piękne i niezwykłe zakochanie od pierwszego wejrzenia. 
"Z trudem oddychałam, gdyż całe ciało zesztywniało mi pod ciężarem atmosfery, jaka otaczała nasz piknik w pikapie. Na miłość boską, byliśmy na randce dopiero od dwudziestu minut, a już trafiliśmy do Poważniewa."
 Wszystko wydawałoby się, że jej historia zakończy się Happy Endem. Do chwili, gdy cały jej świat jak wieża z kart pod wpływem delikatnego podmuchu, rozpada się i w żaden sposób nie wydaje się, by miał zamiar powrócić do dawnego stanu. Jej życie zupełnie się zmienia. Czym dla niej staje się miłość? Bólem. Ogromnym przeszywającym na wskroś bólem złamanego i porzuconego serca. Nie potrafi na nowo zaufać żadnemu mężczyźnie na tyle by się z nim związać. Bo choć stara się samej sobie zaprzeczać, wciąż gdzieś tam głęboko... Jest Jake.
 
 W "Żyj szybko, kochaj głęboko", poczułam się tak jakbym oglądała wideoklip bohaterów, w którym ciągle w tle wkrada się w pewnych momentach piosenka "LP - Lost On You". 
Dokładnie powtarzająca, w kółko i w kółko te trzy linijki.
"Za wszystkie rzeczy, które zmarnowałam na Ciebie
Powiedz mi, czy straciłam je dla Ciebie?
Tylko po to, byś mógł mnie porzucić."
Choć czasem główna bohaterka mnie wkurzała swoją naiwnością, to i tak, nie potrafiłam jej znienawidzić.  
Do momentu, gdy sięgnęłam po drugą część "Tylko ty mnie zrozumiesz"!
 
 Gdyby autorka, zakończyła historię na pierwszej części, byłaby to wisienka na torcie, a po przeczytaniu drugiej części czułam coraz bardziej obezwładniające mnie znużenie, z każdym kolejnym rozdziałem...
 
 W drugiej części "Tylko ty mnie zrozumiesz", spotykamy bohaterów w sytuacji, w której to Charley, nie chcę mieć nic wspólnego z Jake'm. Robi wszystko by unikać mężczyzny, swojego życia, tylko z powodu obietnicy jaką sobie złożyła. Rani go na każdym kroku, i choć próbuje udawać że to ją w żaden sposób nie rusza, tak naprawdę okłamuje siebie.

 
"- Ale to niczego nie zmienia, Jake.                                                                 - Widzisz, w tym problem - burknął. - Nie wiem, na czym stoję. Nie wiem, dlaczego mnie odepchnęłaś. Nie wiem, dlaczego ze mną zerwałaś, i to przez telefon, bo nawet nie podałaś mi powodu. Chcę wiedzieć dlaczego. Jak przeszliśmy od bycia idealną parą do niebycia niczym?"
 Druga część wszystko zepsuła. Znienawidziłam Charley, za swoją głupotę, niedojrzałość, naiwność i wahania emocjonalne! Jak nie wychodzi raz, drugi raz, to jest już sygnał, że nie zawsze warto wracać "Drugi raz do tej samej rzeki"! Miałam szczerze dość czytać o jej postanowieniach, o jej obietnicach, o jej uczuciach, które zmieniały się jak pogoda. Jej decyzje były bezsensowne, nie przemyślane i niedojrzałe. Przez to miałam wrażenie jakbym czytała o nastolatce, a nie o dojrzałej kobiecie.
Ciągłe flirciarstwo, ciągłe wahania i ciągłe kłótnie. Tak wyglądała połowa tej historii, zmieszana ze szczęśliwymi wzlotami. 
 
 Szczerze była to historia bardzo nudna i do wyrzygania... Po raz pierwszy to powiem, ale Harlequin wypada tu o wiele lepiej, niż ta ostatnia część, stąd tak słaba ocena. Zawieść się choć wydawało się, że w drugiej części nasi bohaterowie zrozumieli swoje błędy, to tylko je powtarzają, a nawet stwarzają inne jeszcze gorsze. Szkoda, bo zapowiadało się, że to będzie jedna z serii książek wartej zapamiętania.

Może się okazać, że jednak się myliłam i ta seria, nie skończyła się najgorzej dla wielu czytelników. Czytaliście może, którąś z tych części? Zachwyciła was tak bardzo pierwsza część, a zawiodła druga jak mnie? Mieliście już do czynienia z inną twórczością S.Y.? Poleć z chęcią sprawdzę, czy czytałam tą pozycję :D