poniedziałek, 16 września 2019

Słowo do ciebie - Kandi Steiner

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece

Słowo do ciebie
Autor: Kandi Steiner
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Kobiece
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10



   W momencie, kiedy dowiedziałam się, że ma wyjść książka autorki, która znana jest z tworzenia "emocjonalnych rollercoasterów", nie mogłam pozwolić odejść szansie na możliwość jej przeczytania. I tak po raz pierwszy poznałam twórczość tej pani, która zdecydowanie trafiła w punkt, jeśli chodzi o mój gust. 

   Wren Ballard była przez większość swojego życia w toksycznym związku. Z mężczyzną, który jej nie szanował, tylko potrafił rozkazywać i doprowadzać do niszczenia jej wartości, które w końcu doprowadziło do rozwodu. Ten moment w jej życia był dla niej jednocześnie błogosławieństwem, ale i też trudną drogą, którą musiała przebyć dalej sama. Z powodu wiecznego niedowartościowywania nie zdała sobie sprawę, kiedy tak naprawdę straciła siebie? Kiedy pozwoliła się złamać, i zniszczyć to kim była? Jej głównym celem teraz jest odnalezienie spokoju i na nowo poznanie siebie, a w tym ma jej pomóc wyjazd do małej górskiej miejscowości. Jednakże los dla niej nie jest łaskawy, gdyż choć dopiero pozbyła się męża, to przyjdzie jej na nowo stawić czoła z kolejnym nowo poznanym mężczyzną Andersonem Blackiem. Znowu przeznaczenie podsuwa jej kolejnego przystojnego i zabawnego faceta, który - choć wbrew jej własnej woli - na nowo wzbudza w niej to, co już dawno powinno być martwe. Co wyniknie z tego burzliwego spotkania?

   Porządna dawka emocjonalnego zawirowania! Każdy z nas czegoś poszukuje w książkach. Jedni poszukują romantycznych zawirowań, a jeszcze innych kryminalnej adrenaliny, albo jak to zwykle ja mam fantastycznej przygody! W każdym z gatunków poszukuję czegoś innego. W tym chciałam dać upust swoim emocjom, poczuć to co czują nasi bohaterowie, kiedy są skrzywdzeni i poszukują tego azylu, który da im upragniony spokój. Jednak nie spodziewałam się takiego natłoku emocji, które zgotowała nam Kandi Steiner. Bez dwóch zdań z pewnością jest to autorka, która potrafi zbudować napięcie i burzliwą relację między bohaterami. Ale jednocześnie potrafi przelać na papier coś wartościowego, co możemy potem z tego wynieść. Nasi bohaterowie są dobrym przykładem tego, że choćby nie wiadomo jak źle było, zawsze trzeba odnaleźć w tym jakieś plusy, by po prostu nie zwariować. Uczy nas przede wszystkim walki o nas samych, byśmy nie zapominali kim jesteśmy, i nie zmieniali się dla kogoś, kto nas nie docenia. Bo miłość nie tylko uskrzydla, ale i uczy. Uczy wzajemnego szacunku i oczywiście krytyki, ale przede wszystkim tego, że jeśli kochamy to dajmy szansę tej miłości. Nie próbujmy nikogo zmieniać, bo w ten sposób tylko zrobimy komuś krzywdę. Trzeba rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Tego nas tu uczy Kandi Steiner. I za to pokochałam "Słowo do ciebie", za prawdę autorki, która nie kryje swojej irytacji, ku ludziom, którzy się zamykają na innych, bo tak jest łatwiej.

   To historia o dojrzewaniu, trudzie życia oraz przebaczeniu samemu sobie. Nic w życiu nie jest łatwe, a najtrudniej jest wtedy, kiedy go z kimś dzielimy. To swego rodzaju nasz test przetrwania, którego wygrana zapewni nam wspaniałe i kochające życie z drugą połówką. Choć czasem nam nie wyjdzie, i będziemy myśleć, że jest beznadziejnie. To Kandi Steiner za sprawą swojej powieści, pomoże ci to przetrwać. Daj jej szansę i poznaj tą niełatwą, ale jakże prawdziwą historię  osoby, która najpierw musiała utracić samą siebie, by na nowo docenić życie.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz