środa, 6 marca 2019

Koham Cieu - Agnieszka Cichocka

 
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res

Koham Cieu
Autor: Agnieszka Cichocka
Ilość stron: 268
Wydawnictwo: Novae Res
Moja opinia: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐★★★/10



   W tym przypadku, po raz pierwszy postanowiłam przeczytać książkę, przez wzgląd na tytuł. Tak wiem, to płytkie z mojej strony, ale właśnie ten tytuł, bardzo mnie zaintrygował. Przede wszystkim, że ma znaczenie Hinduskie.

   Ada, to kobieta w kwiecie wieku, posiadająca dziecko, męża i dobrą pracę, ale czegoś jej w życiu jednak brak. Postanawia założyć na portalu internetowym konto, by choć trochę się rozerwać, jednakże spotyka się z takimi ludźmi, którzy chcą wyłudzić od niej pieniądze, spotkać się z nią na parę nocy, lub też po prostu pogadać o swoich problemach. Powoli zaczyna myśleć, że to był zły pomysł, do czasu, aż w pewnej chwili poznaje hindusa Rajesh'a, do którego zaczyna czuć miętę. Ale czy miłość do osoby z portalu, którą nigdy się nie widziało na żywo, będzie tym, co sprawi, że porzuci swoją rodzinę, pracę i kraj?

   Akcja powieści, rozgrywa się na portalu internetowym, i jest dość powolna. Skupia się wyłącznie, na poznawaniu nowych ludzi, i konwersacjach między nimi. Nasza główna bohaterka, jest dość specyficzną osobą, i trochę naiwną, ze względu na to, w jak łatwy sposób przejmuje się - dopiero co - poznanymi osobami. Choć, trzyma się swoich zasad, co bardzo mi się spodobało, i jest osobą szczerą. W powieści również, autorka wprowadziła ciekawostki, ze świata Indii, kultury i ludzi, co jeszcze bardziej rozwijało moją ciekawość.

   Teraz czas na mniej przyjemne kwestie. Miłość bohaterki, do dopiero co poznanego Rajesh'a, jest bardzo dziwna i nieprawdopodobna. Nie potrafiłam zrozumieć jak po jednej, dwóch rozmowach była w stanie się w nim zakochać, tekstami, które dla mnie w świecie, były banalne i głupie. Usilnie bohaterka, trzyma się swojej kwestii, że nie może porzucić swojej rodziny, ale tak naprawdę marzy, o tym by to zrobić. I ciągle, wraca do tych samych stwierdzeń. Mogę powiedzieć, że właśnie te powtarzające się sytuacje między nimi, zaczęły trochę mnie męczyć, ale na szczęście nie do takiego stopnia, by nie dostrzec plusów, tej powieści.

   "Koham Cieu", to debiut autorki, który ma ogromny potencjał, jednakże przez powtarzające się sytuację, trochę ograniczył mój zachwyt. Gdyby autorka, trochę rozwinęła tą historię, nie tylko pokazując całą akcje w portalu, myślę, że ta powieść mogłaby wybić się, naprawdę wysoko. Fajne wzmianki i ciekawostki dotyczące Indii, były tym co najbardziej mnie w tej historii zachwyciło, i dzięki nim przyjemnie mi się ją czytało.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz