sobota, 11 maja 2019

Twierdza Kimerydu - Magdalena Pioruńska

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Autorce Magdalenie Pioruńskiej

Twierdza Kimerydu
Autor: Magdalena Pioruńska
Ilość stron: 443
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐★★★/10



   Zdarzało Wam się marzyć o przeczytaniu książki pewnego autora? Mnie się marzyło przeczytać "Twierdzę Kimerydu", tylko w tym marzeniu była sama dedykacja od autorki. Gdy sama autorka zainteresowała się właśnie MNĄ, i miałam przyjemność ją otrzymać! To było jak sen, i pozostało mi tylko czekać na moment, aż do mnie przyjdzie i będę mogła ją przeczytać.

   Ciężko mi tu opowiadać co znajdziecie w książce, by wam niczego nie spamować. A sam opis książki mówi wszystko, jednakże by dodać tu coś od siebie, myśleliście kiedyś o świecie, w którym były by dinozaury? Gdyby jednak wszystkie nie wyginęły, to jakbyśmy żyli w takim świecie? W świecie Twierdzy Kimerydu, nie ma ograniczeń. Ludzie poszli o krok, a raczej o parę kroków dalej niżeli moglibyśmy sobie wyobrażać. Ludzie nie są zwykłymi ludźmi - są na wpół również dinozaurami. Mamy świat, który nie różni się za bardzo od naszych czasów, tylko właśnie dinozaury są tym co sprawiają, że ten świat jaki stworzyła autorka jest zupełnie inny i tym samym przerażającym.

   Ta powieść nie tylko ma pokazać, jakby mógłby wyglądać świat, gdyby żyły dalej Dinozaury, a również odmienność i wolność, która tutaj jest czymś ważnym i niepodważalnym. Magdalena Pioruńska, daje nam poznać bliżej dwóch bohaterów - Annie Guiteerez, która walczy o dobro wszystkich, a Tyrsa Mollinę, który zdaje sobie sprawę o co toczy się walka. W powieści pojawia się więcej barwnych bohaterów, ale to właśnie ci utkwili mi najlepiej w pamięci. Intensywność akcji jest obezwładniająca, a czasem nawet szokująca. To nie łatwa historia, gdyż to mocna i przerażająca powieść, w której wolność straciła znaczenie. Trudna walka, żmudna nadzieja, niełatwy wybór i skomplikowana rzeczywistość. Wszystko co dawno straciło sens, na nowo musi się odrodzić. "Twierdza Kimerydu" działa na emocjach, i przede wszystkim wyobraźni, która pracuje na najwyższych obrotach, niektóre sytuację sprawiały u mnie ogromny szok, a nawet strach przed tym co wydarzy się za chwilę.

   Ciężko uznać tą książkę za debiut autorki, gdyż to mocna fantastyka, która możliwe nie jest dla wszystkich. Ale jeśli ktoś się sam nie przekona, tego się nie dowie. Z niecierpliwością czekam na kolejne równie wspaniałe powieści, które mam nadzieję ukażą się niedługo. Tak mocne książki jak ta, która pokazuje niełatwe decyzje, jest godna polecania.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz