piątek, 31 maja 2019

Save You - Mona Kasten

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Jaguar
 

Save You
Autor: Mona Kasten
Seria: Maxton Hall - Tom 2
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Jaguar
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐★★/10
 
 
   Obawiałam się tej części, gdyż po "Save Me" wahałam się, czy nie zawiodę się też i po tej części, ale całe szczęście tak nie było, a wręcz odwrotnie! Pokochałam tą historię dopiero, gdy przeczytałam "Save You", i tylko czekać na kulminacje tego cyklu!
 
   Nic nie trwa wiecznie. Po przykrościach jakie sprawił James, naszej kochanej Ruby ta tylko marzy o tym, by jej życie szkolne w liceum Maxton Hall zaczęło się od nowa, a dokładniej wrócić do momentu przed poznaniem Jamesa. Jej serce, które mu oddała zostaje złamane, przez jego zarozumiałe ego, że ona nie jest w stanie ukoić jego ból po tym, jak prawda o jego rodzinie wyszła na jaw. Tylko co jeśli nagle James przypomni sobie o Ruby, i dopomni się o jej uczucia? Czy życie Ruby zawsze ma pozostać tak skomplikowane? James postanawia walczyć, i uratować coś co już dawno zostało zniszczone - i to przez niego.
 
   Po "Save Me" ogromniała obawiałam się drugiego tomu! Oj bardzo! Na szczęście autorka, jakby sama dostrzegła wady swojej poprzedniej części, i poprawiła je. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że drugi tom, nie tylko wprawił mnie w zachwyt i swego rodzaju zadumę, ale też zaskoczył mnie wprawą jaką posłużyła się Mona Kasten. Z łatwością, ale i też ogromnym skupieniem przedstawiła nam życie naszych bohaterów, czego mi zabrakło w 1 tomie. Mogłam zauważyć z jaką starannością i zaangażowaniem, próbowała nam przedstawić w danej chwili, uczucia naszych bohaterów. W niektórych momentach, zapominałam się i czułam ból naszych bohaterów. Ci dwoje są dla siebie stworzeni! - to pomyślałam, gdy skończyłam czytać drugi tom. Serce rozrywało mi się, gdy tych dwoje dzieliło coś, co sami zbudowali przed sobą. I nie pozwalało im, w żaden sposób odnaleźć pozytywy. Postać Jamesa, bardziej mnie zachwyciła gdyż chłopak nie tylko odczuwa problemy rodziny, co też odbija się na jego życiu, i rani ludzi w okół siebie. Ruby nie gorsza, daje wreszcie poznać się też z tej innej strony, bardziej zadziornej i nieustającej w swoich przekonaniach. Oboje zachwycają, jak i czasami doprowadzają do szaleństwa!
 
   Kolejna, ale i przed ostatnia część dała mi to, czego zabrakło mi w poprzednim tomie, ale i jednocześnie jeszcze bardziej zbudziła we mnie chęć poznania dalszej części. Jak wcześniej bohaterowie wydawali mi się nijacy, tak teraz mogłam zobaczyć ich w pełnej krasie! Czym Mona Kasten nas zaskoczy w ostatnim tomie?! Mam nadzieję, że ostatnia część będzie tą, która przebije swoje poprzedniczki!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz