niedziela, 12 kwietnia 2020

Złodziej dusz - Aneta Jadowska

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu SQN

Złodziej dusz
Autor: Aneta Jadowska
Seria: Heksologia o Wiedźmie - Tom 1
Ilość stron: 464
Wydawnictwo: SQN
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐★★★/10


   Podkreślałam to nie raz, i zrobię to ponownie. Aneta Jadowska, to jedna z najlepszych polskich autorek, która potrafi stworzyć niesamowicie zjawiskową fantastykę, od której nie sposób się oderwać! Tym razem prezentuję nam Wiedźmę Dorę, którą miałam przyjemność poznać dużo wcześniej.

    Dora to nie tylko wiedźma obdarzona mocą, ale i człowiek, który nie wyobraża sobie życia bez odrobiny normalności. Jako policjantka w świecie ludzi, i jako niepełnoprawna obrończyni Thornu musi poradzić sobie z dwoma trudnymi sprawami. Najgorsze, że przez wydarzenia, które na nią czekają, będzie musiała zadecydować czy jest wiedźmą, czy też człowiekiem. Niestety jedno nie może istnieć, z tym drugim. W tym pomoże jej pewien diabeł i anioł, dzięki którym w końcu odnajdzie swoje miejsce, i z ich pomocą będzie tropić złoczyńcę. Dora Wilk odkryje przed nami nowe zagadki, nowe wyzwania, a przede wszystkim przedstawi nam swój zwariowany, i pełen niespodzianek świat.

   Pierwsza historia, w której miałam okazję poznać naszą główną bohaterkę nosi tytuł "Dzikie dziecko miłości". Opowiada nam o losach Dory Wilk, która z emocjonalnej, zagubionej, naiwnej i przerażonej swoją nadchodzącą przyszłością kobiety - którą jest w Histologii - zamienia się w dojrzałą, zaciekłą i pewną siebie czarownicą. To właśnie w Histologii poznajemy jej początki. Dora musi udowodnić dwie rzeczy, które wpłyną na jej przyszłość, ale to właśnie dzięki nim odnajdzie siebie. I jak zawsze Aneta Jadowska zaskakuję, przyprawiając czytelnika o zawał serca! Humor, zagadki i ofiary tajemniczego mordercy. Prawdziwa fantastyka, z domieszką kryminału sprawia, że nie sposób się od niej oderwać.

   Jedynie dwie rzeczy trochę mnie zszokowały, i sprawiły iż musiałam ocenić ją trochę niżej niż planowałam, ale nie potrafiłam tego zrozumieć, i pogodzić się z tym, że pojawiły się niektóre kwestie, moim zdaniem niepotrzebne. Wzmianki polityczne, i pogląd autorki na ten temat, był czymś co mnie trochę zniesmaczył. Nie lubię kiedy autor łączy swoje prywatne poglądy na temat polityki, i umieszcza je w książce, na dodatek niezwiązanej w żaden sposób z taką tematyką. I druga sprawa, to z pewnością za dużo pojawiających się momentów przesłuchań świadków, pobocznych zmagań w rozwiązywaniu problemów - mało istotnych dla samej historii, i braki w akcji. Czego tak naprawdę najbardziej oczekiwałam po tej opowieści z Dorą, która niestety była zdecydowanie uboga.

   "Złodziej dusz", mimo niektórych wad, i niedociągnięć nie sprawiła, że postanowiłam się poddać, i nie sięgać po następną część. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo ciekawa przygód naszej bohaterki i stawianych przed nią wyzwań. Zresztą w tej książce problem, rodzi kolejny problem, i gdzie Dora tam zdecydowanie będą kłopoty, a to już jest duży powód do tego by wyruszyć w kolejną przygodę z tą Wiedźmą.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz