sobota, 20 lipca 2019

Ring Girl - K.N.Haner

Patronat Medialny, dziękuję za zaufanie autorce K.N.Haner

Ring Girl
Autor: K.N.Haner
Ilość stron: 274
Wydawnictwo: Kobiece
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10


   To mój pierwszy Patronat tej autorki, i mam nadzieję, że nie ostatni, bo to jak autorka potrafi wpłynąć na czytelnika jest niezwykłe i naprawdę rzadkie. Zawsze sięgając po jej powieści jestem pewna, że się nie zawiodę, tylko przeczytam jednym tchem.

   Kiedy nienawiść przeradza się w miłość? Czasami trudno jest nam wybaczyć, ale jeśli nie spróbujemy to czy będziemy szczęśliwi pozostawiając to w taki sposób? Naszą główną bohaterką jest Eden, a jednocześnie jest narratorką tej powieści. Choć dziewczyna jest posiadaczką imienia, który przywodzi na myśl raj, to wcale jej życie tak nie wygląda. Spotka na swojej drodze Logana, który trzyma się zbyt blisko świata, od którego ona zupełnie chciała się odłączyć. Jednakże serce nie sługa, prawda? Wszystko będzie zależeć od nich, czy ich kłamstwa zupełnie nie skreślą ich znajomość, która powoli zaczęła się rozwijać w coś więcej.

   Nie jest to historia, jaką miałam jak dotąd okazję czytać autorki. Choć za sobą mam dwie części "Sponsora" oraz pierwszy tom z cyklu "Mafijna miłość", to mogłam zauważyć w nią małą zmianę jaką nastąpiła. Gdyż to nie jest powieść, która mogłaby w jakiś sposób upodabniać się do jej poprzednich książek. Była zupełnie inna, a ta inność dodała świeżość tej historii. Jak dla mnie była to dobra zmiana, bo autorka spróbowała czegoś nowego. Bohaterowie byli pewni siebie, nieprzewidywalni i tacy prawdziwi. Dialogi były przemyślane, zabawne i ciekawe. A tego właśnie poszukuję w każdej książce, gdyż choćby nie wiem jak dobrze świat został wykreowany, to jeśli dialogi naszych bohaterów nie trzymają się pewnego schematu, to wszystko wydaje się takie chaotyczne i pozbawione sensu. Na szczęście tu tego nie zauważyłam. To nie jest z pewnością taki erotyk jakiego mogłybyśmy szukać, gdyż K.N.Haner nie skupiła się tylko na ich ciałach, zbliżeniach, ale przede wszystkim na namiętności i miłości, która między nimi wybuchała. 

Miłosny nokaut! Od pierwszych stron leżałam na deskach, i tylko czekałam na moment by się podnieść, ale ta historia mi tego nie ułatwiała. Jeśli szukacie czegoś na lato, to polecam wam gorąco tą powieść, bo na pewno przepadniecie już na samym początku.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz